piątek, 30 kwietnia 2010

In vitro vs. nauka Kościoła

Zapłodnienie in vitro – metoda zapłodnienia polegająca na doprowadzeniu do połączenia komórki jajowej i plemnika w warunkach laboratoryjnych, poza żeńskim układem rozrodczym.

Wikipedia

Rzekomo popieranie tej metody zapłodnienia jest grzechem ciężkim, przez co osoby popierające tą metodę nie powinny brać komunii podczas mszy. Ale jednak mogą.
Osobiście jestem bardziej za in vitro niż za kościołem, ale uważam, że jeśli ktoś jest zdecydowanie za tą metodą zapłodnienia to powinien zdawać sobie sprawę, że popełnia grzech, przez który ksiądz może odmówić udzielenia mu komunii. I w tym wypadku zgadzam się akurat z księdzem, który wypowiedział się w artykule, do którego link już tu podałem: skoro publicznie wypowiadali się za tą metodą, to również publicznie powinni to odwołać. Może i jest to dla niektórych absurdalne, ale niestety - wiary nie da się pogodzić z niektórymi rzeczami, więc warto się zdecydować, co się robi, nim się to zrobi. Jako agnostyk mogę np. powiedzieć, że ksiądz, który udzielił im tej komunii pewnie teraz nie pójdzie do nieba. Więc moi drodzy, jeśli prywatnie ktoś z Was jest "pro-czemuś" co stanowi grzech ciężki i chce iść do komunii, warto się przedtem z tego wyspowiadać w konfesjonale. Jestem wręcz pewny, że prawdziwy ksiądz z powołania podejmie się takiej dyskusji i będzie utrzymywał poziom rozmowy na równi z osobą, którą spowiada.

Brak komentarzy: