Wydało mi się kompletnie bzdurnym, co wyczytałem na gazeta.pl, i później na wprost.pl: Komorowski niby wygrał, bo jego kratka była większa i narysowana grubszą linią. Ten bezsensowny zarzut został wysnuty oczywiście z szeregów PiS'u. Absurd! Równie dobrze można powiedzieć, że J. Kaczyński miał zwiększone szanse, bo był pierwszy na liście, i to zostało uknute w PiS - tyle tylko, że w PO nikt tak nie powie, bo:
- Kaczyński faktycznie ma alfabetycznie nazwisko przed Komorowskim
- Prawdopodobnie zdają sobie sprawę z tego, że taki zarzut zostałby wyśmiany przez społeczeństwo i nie chcą się narażać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz