Kampanie wyborcze ruszyły pełną parą. Widać to w wielu spotach, ale skupimy się teraz na spocie Grześka Napieralskiego.
Na jego stronie, odzianej w piękne barwy flagi narodowej widać jest wspaniałe hasła: "Polska powinna uczestniczyć w umacnianiu nowej wizji silnej UE" i teksty troszkę sensowniejsze i konkretniejsze, zgromadzone po prawej stronie, w dziale wiadomości, np. "jestem gorącym zwolennikiem rozwoju odnawialnych źródeł energii". Ale najbardziej mnie rozbawił hymn wyborczy:
Autorzy tegoż dzieła wiekopomnego z pewnością nie zostaliby zapomniani jeszcze przez długie, długie lata, więc pewnie dlatego żaden z nich się pod nim nie podpisał. Nic z resztą dziwnego - piosenka jaką stworzyli Kuba Wojewódzki i Michał Figurski o "Jarku" Kaczyńskim jest już zdecydowanie bardziej reprezentatywna ("Bój się Polaku, bój się! Wraca czwarta RP! [...] Jarek, Jarek, przyjaciół ma wielu, każdy chce leżeć na Wawelu[...]"), i prędzej mogłaby zostać użyta w jakimś spocie, choć sam "Jarek" popełniłby samobójstwo polityczne, gdyby się do tego posunął, ale polityka hakowa chyba nie jest już stosowana.
Wracając do tematu, piosenka Napieralskiego bardziej bawi niż zachęca do głosowania na niego, a to zły znak, bo jak w rządzie robią sobie jaja, to my, obywatele, później na tym cierpimy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz